kilka słów

"Music is my air and guitar is my lungs."

 Nigdy nie byłam dobra w opowiadaniu o sobie i o blogu, ale chyba jednak należy się tu kilka słów wyjaśnienia. 
 Sama nie wiem co mnie napadło, żeby pisać o tym, o czym mam zamiar - o Bennodzie. 
Bennoda czyli związek Chester'a Bennington'a i Mike'a Shinody, który nie jest oczywiście prawdziwy.
Jest to jedynie wymysł fanów, czyli zwykłe fanfiction. 
 Chester i Mike są członkami zespołu Linkin Park i oboje są w związku małżeńskim, więc to, co będzie tu publikowane nie ma na celu obrażania ich. Blog został założony z myślą o fanach tego paringu. 
 Kim jestem ja? Jestem szesnastoletnią dziewczyną, kochającą muzykę.
"Muzyka to moje powietrze, a gitara to moje płuca."
 Jestem w trakcie nauki gry na tym wspaniałym instrumencie. Zaczynałam od akustycznej, ale jednak elektryczna skradła moje serce.
 Jestem fanką Linkin Park - i nie tylko. Metallica, System of a Down, Disturbed, Miss May I, Bullet for my Valentine, Red, Sleeping Giant i wiele, wiele innych także konfigurują na mojej playlist'cie.
  Mam jednak do chłopaków z LP ogromny sentyment, bo to dzięki nim słucham tego, czego słucham.
 Po za muzyką lubię także rysować i pisać, czego niestety nie robię zbyt 
często, z prostej przyczyny - braku czasu. 
  Czemu zdecydowałam się na tak ekstremalne opowiadanie? 
Ten paring strasznie mnie wciągnął, sama nie wiem czemu. Po prostu mnie zauroczył i tyle. Przyszła inspiracja i ten blog.
Mam nadzieję, że nikt nie ucierpi zbyt bardzo podczas czytania mojego opowiadania.
  To chyba wszystko, co chciałam wyjaśnić, więc...
Pozdrawiam wszystkich fanów Linkin Park - oraz innych dobrych zespołów - i fanów Bennody.
Miłego czytania, ludzie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz